KRZYŻACY
Oprócz mnie w pokoju
mieszka dwóch krzyżaków.
Nie
robią mi krzywdy,
pilnują własnych spraw
i to daje
poczucie
bezpieczeństwa.
Jeden przy oknie,
drugi przy drzwiach.
Dobrze pomyślane.
Śpię spokojnie,
nie dosięgają mnie komary,
muchy
po mnie nie łażą.
Pajęcy krzyżacy
bronią mojego
snu.
Zastanawiam się,
którzy tu byli pierwsi?
No pewnie, że
nie zakonnicy,
ale ta zbieżność
Krzyżaków z
krzyżakami…
Kto by posądzał Prusów
o taki sarkazm.
Komentarze
Prześlij komentarz